poniedziałek, 2 marca 2015

PRZENIKNĄĆ OBRAZ



PŁACZĄCY CHŁOPIEC


AGNIESZKA BEDNARSKA




Wydawnictwo: Black Publishing
data wydania:  18 lutego 2015
ISBN:                9788380490222





Poszukiwania książki, ale takiej, aby wciągnęła mnie, niczym ruchome piaski - przyniosły zadowalający rezultat. Wybrałam ,,Płaczącego chłopca" pośród tysiąca innych książek. Znów podziałała magia okładki, ale nie tylko. Miałam ochotę na powieść polskiego autora. Odrzuciłam pozycję ,,Kulminacje", gdzie prym wiedzie J.L.Wiśniewski wśród innych polskich pisarzy. Lubię prozę Wiśniewskiego, ale tym razem nie czułam znajomego mi przyciągania. Mój wzrok, moje nienasycenie czytelnicze natknęło się na powieść Agnieszki Bednarskiej. Dla mnie zupełnie nie znana autorka. Lubię jednak odkrywać. Zapuścić się w nieznane... Tym razem z satysfakcją odbyłam tajemniczą wędrówkę po literackim świecie. Zanurzyłam się w przepełnionym morzem łez, rozpaczy i smutku - świecie chłopca z okładki. Nastrój powieści podsycał moje emocje, targał nimi. Brnęłam w ciemność, rozjaśnianą nikłymi rozwikłaniami wątków, ale co chwilę następowała zmiana tropu. I zasypywała mnie lawina pytań - Kim jest chłopiec z obrazu? Jaka krzywda spotkała dziecko? Czy rozum ludzki jest w stanie pojąć to, co wybiega poza realność? Wartka akcja, oryginalny zamysł i poruszanie wielu uniwersalnych problemów społecznych, czynią tę powieść wartościową i godną polecenia. Kulminacyjnym zaś momentem w walce, jaką toczyły we mnie emocje o nie poddanie się rozpaczy, było zetknięcie się z opisem dzieci rodziny Polero (wówczas nasunęły mi się skojarzenia z teledyskiem utworu muzycznego Aerials System Of A Down:

Dla bardziej dociekliwych, zachęcam do poznania impulsu, dzięki któremu powstała książka. Obraz ,,Płaczący chłopiec" nieznanego malarza hiszpańskiego, który wywołał serię pożarów istnieje naprawdę! Oto on: 

(źródło: http://www.eioba.pl/a/2929/przeklete-portrety-placzacy-chlopiec)

Czy jesteś w stanie uwierzyć w klątwę ciążącą na obrazie? Spotkałeś się z podobnymi historiami, jak te dotyczące choćby obrazu ,,Płaczący chłopiec", czy ,,The Hands Resist Him" Billa Stonehama? A może wierzysz tylko w to, co widzialne? Podziel się swoją opinią, zwłaszcza tą po przeczytaniu ,,Płaczącego chłopca" Agnieszki Bednarskiej. Polecam sięgnąć po  tę książkę, kto wie, może wciągną i ciebie ruchome piaski, jakie zastawiła na czytelnika autorka.